Prezydent Olsztyna wyszedł na wolność
Sąd okręgowy przychylił się wczoraj do zażalenia adwokatów Czesława Małkowskiego na decyzję o kolejnym przedłużeniu aresztu.
Dzięki temu prezydent Olsztyna – podejrzany o zgwałcenie ciężarnej urzędniczki i seksualne molestowanie podwładnych – opuścił wczoraj po południu areszt w Białymstoku, w którym przebywał od pół roku.
– Na obecnym etapie postępowania obawa matactwa odpadła. Sąd stwierdził też, że prawdopodobieństwo wysokiej kary grożącej Małkowskiemu jest coraz mniejsze – mówił w sądzie Piotr Afeltowicz, obrońca Małkowskiego.
Małkowski ma zakaz zbliżania się do poszkodowanych, nie może wykonywać funkcji prezydenta, musi meldować się na komisariacie i nie może opuścić kraju.
Tadeusz Marek, prokurator okręgowy z Białegostoku: – Sąd w orzeczeniu podkreślił, że jest wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez prezydenta Olsztyna zarzucanych mu czynów. Dlatego zastosował aż cztery środki zapobiegawcze. Gdyby było inaczej, Czesław Małkowski wyszedłby wolny.