![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zapłacone wadium czasem uda się wrzucić w koszty
Firmy startujące w przetargach ponoszą znaczne wydatki. Nie zawsze prowadzą one do podpisania kontraktu. Nawet jeśli oferta okaże się najkorzystniejsza, to w pewnych sytuacjach lepsza dla firmy może być utrata wadium niż realizacja umowy.
Na szczęście w takich wypadkach straconą kwotę można zaliczyć do kosztów. Decyzję taką trzeba jednak dobrze uzasadnić.
Inaczej będzie, gdy firma wygrała przetarg, ale do zawarcia umowy nie doszło, ponieważ w wyniku niedopatrzenia nie dostarczyła jednego z wymaganych zaświadczeń. W takiej sytuacji utracone wadium nie może zostać zaliczone do kosztów.
Firma startująca w przetargu niekiedy odwołuje się od jego wyników. Urzędy skarbowe akceptują zaliczenie związanych z tym wydatków do kosztów podatkowych, nawet jeśli ostatecznie nie wpłynie to na rozstrzygnięcie. Spory sądowe oraz arbitrażowe są bowiem normalnym elementem rzeczywistości gospodarczej. Nie ma więc powodu, aby koszty z nimi związane zmniejszyły podstawę opodatkowania podatkiem dochodowym.
