Przeżytek, który rodzi paradoksy
Formalnie Amerykanie głosują dziś nie na Obamę czy McCaina, lecz na elektorów, którzy dokonają właściwego wyboru w połowie grudnia
Według amerykańskiej konstytucji to do tej 538-osobowej grupy wyznaczonych przez stany obywateli należy decyzja, kto stanie na czele państwa. Amerykańskie wybory prezydenckie to w gruncie rzeczy 51 osobnych elekcji odbywających się tego samego dnia w 50 stanach i w stołecznym Dystrykcie Kolumbii.
Każdemu stanowi przypada określona liczba głosów w kolegium elektorskim (w dużym uproszczeniu zależy ona od liczby ludności). Ludna Kalifornia ma ich 55, a rozległa, ale słabo zaludniona Montana – tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta