Hiszpanie w Anglii i madrycki pacjent
Liverpool walczy o pierwsze miejsce w grupie z Atletico Madryt, a Javier Aguirre znowu o swoją posadę. Jeśli Roma nie wygra z Chelsea, do następnej rundy może awansować CFR Cluj
Dwa tygodnie temu Fernando Torres nie mógł przyjechać z Liverpoolem do Madrytu i swojego ukochanego Atletico, bo leczył kontuzję. Szanse na to, że przywita starych znajomych w miejscu, gdzie z dzieciaka stał się dorosłą gwiazdą, są duże. Torres w 243 meczach dla Atletico strzelił 102 gole, dla Liverpoolu był największym wydatkiem w historii. Kosztował 26 milionów funtów.
Atletico pod obserwacją
Oba kluby w połowie rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów mają tyle samo punktów i prowadzą w tabeli. Oba zaczęły sezon z wysokiego C, później Atletico zeszło na dużo niższe tony. Dwa tygodnie temu, podejmując Liverpool, Javier Aguirre grał o swoją posadę. Mecz zakończył się remisem, kilka dni później trener przyznał, że w przerwie w szatni padły bardzo mocne słowa.
W ostatniej kolejce ligowej Atletico wreszcie wygrało, z Mallorcą 2:0. Kibice na trzy punkty w jednym spotkaniu czekali ponad miesiąc. – To dla nas ulga. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta