Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Łatwo jest uwodzić tłumy

07 stycznia 2009 | Kultura | Janusz R. Kowalczyk
Od lewej: Monika Obara (Irmgarda), Irena Jun (Matka Gisson), Elżbieta Piwek (Milandowa) i reżyser Marek Fiedor
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Od lewej: Monika Obara (Irmgarda), Irena Jun (Matka Gisson), Elżbieta Piwek (Milandowa) i reżyser Marek Fiedor

Niedokończoną powieść Hermana Brocha reżyseruje Marek Fiedor, który często sięga po utwory nieprzeznaczone na scenę. Pisarz mówi o kryzysie człowieczeństwa w perspektywie nie kilkunastu lat, lecz kilku stuleci

To kolejne spotkanie reżysera z austriackim pisarzem. Dziewięć lat temu w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu zaadaptował na scenę jego złożoną z opowiadań prozę „Niewinni”. Tym razem zaintrygowała go powieść „Kusiciel” zredagowana z papierów pozostawionych przez zmarłego w 1951 r. pisarza i wydana dwa lata po jego śmierci.

Potrzeba odkrywania rzeczy nowych

– Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli wiele dramatów, zwłaszcza współczesnych, równie głęboko wnikających pod podszewkę naszego życia – mówi Marek Fiedor. – Wręcz przeciwnie, mało jest tekstów naprawdę ważnych. Robię adaptacje nie tylko z tych pragmatycznych powodów, ale i dlatego, że mam w sobie potrzebę odkrywania rzeczy nowych. Sięgam też do sztuk z klasycznego kanonu, wolę jednak teksty rzadko grywane albo – jak w przypadku Brocha – dotąd niepokazywane. Literatura ma w sobie tajemniczą siłę. Po premierze nigdy nie mam pewności, czy odkryłem zawartą w niej rzeczywistość i czy przedstawienie niesie jej przesłanie, jej wewnętrzną prawdę. Zdarza się, że później dokonuję jeszcze pewnych zmian, bo teatr to dla mnie otwarta forma mówienia o świecie – niedokończona, pełna niespodzianek, niezasklepiona w jednym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8210

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament