Wyjątkowo długi wykład skazańca
Sławomir Sikora jeździ po kraju. Czy mogę siedzieć? – pyta studentów. W pierwszej chwili budzi zdziwienie. Aż nagle cała sala wybucha śmiechem
Aula Wydziału Prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego wypełniona do ostatniego miejsca. Za stołem prezydialnym szef uczelnianego koła naukowego Iustitia, pani doktor prawa karnego i on – gość specjalny.
Takiego audytorium mogliby pozazdrościć zacni profesorowie prawa. Na sali wyczuwalne podniecenie.
Nie jestem żadną gwiazdą
Wykładowcę otacza tłum fotoreporterów, kamery telewizyjne, dziennikarze podstawiają mikrofony. Studenci też wyjmują aparaty fotograficzne, telefony. Każdy chce mieć na pamiątkę jego zdjęcie.
– Nie jestem żadną gwiazdą – mówi skromnie. Temat wykładu: „Prawda i mity o polskich więzieniach”.
– Nazywam się Sławomir Sikora. Spędziłem za kratkami 3690 dni, siedziałem w siedmiu zakładach karnych, w 70 celach, poznałem setki osadzonych – rysuje krótko swoją sylwetkę. Fotoreporterzy zrobili swoje i powoli odsłaniają zebranym twarz bohatera. – Nareszcie możemy spokojnie rozmawiać – mówi rozluźniony.
Spłacić własny dług ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta