Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sądy są dla obywateli – nie dla prawników

07 kwietnia 2009 | Prawo | Andrzej Michałowski
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Rzeczpospolita

W sądach gospodarczych panuje sztywny formalizm utrudniający dochodzenie swoich praw przez przedsiębiorców. Jeśli dodać do tego bezduszne i nieżyczliwe traktowanie obywateli, to już znamy przyczyny braku zaufania do sądów – uważa adwokat, wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Polacy źle oceniają wymiar sprawiedliwości. Uważają, że fatalnie załatwia ich sprawy, jest nieprzystępny i wrogi. Zapewne znaczna część negatywnych opinii jest pochodną publicznej nagonki na prawników, obliczonej na zyskanie poparcia wyborców. Jednak nie ma co ukrywać – negatywne opinie obywateli są zasłużone. Wynikają ze złego prawa, ale także z jego nieżyczliwego stosowania. Prawnicy zamknęli się we własnym świecie, który pozostaje całkowicie niezrozumiały dla innych osób. To rodzi niechęć i frustrację, bo w innych dziedzinach życia sprawy obywateli są rozpatrywane coraz bardziej przyjaźnie. Nie w sądzie jednak.

Józef K. w sądzie gospodarczym

Przedsiębiorcy są traktowani najgorzej. Nie tylko muszą jak wszyscy wnosić wysokie opłaty sądowe, ale z zasady nie są z nich zwalniani. Z uzasadnieniem, że profesjonalista w obrocie gospodarczym powinien gromadzić środki na opłacenie powództwa, nieuznającym rzeczywistości kłopotów z rentownością, kryzysu lub proporcji opłat do osiąganego obrotu. Muszą też spełniać formułkowe wymagania i zmagać się z wypełnianiem tabelek w formularzach. Prawo zakłada traktowanie ich jak profesjonalistów. Ustawodawca zapomniał jednak, że profesjonalnie zajmują się na przykład sprzedażą butów, a nigdy zaokrąglaniem opłat sądowych (art. 126 § 3 k.p.c.).

Muszą także cierpliwie czekać. Jak podano w ostatnio...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8287

Spis treści
Zamów abonament