Skradzione sztandary braci Kaczyńskich
Donald Tusk w ciągu zaledwie roku przejął pełen zestaw wizerunkowych symboli braci Kaczyńskich. Można powiedzieć: przejął totemy PiS – pisze specjalista od marketingu politycznego
Patriotyzm, solidaryzm, walka z korupcją stanowiły do niedawna zbiór elementów, których – jak się wydawało – nikt poza liderami Prawa i Sprawiedliwości nie miał prawa użyć. Ale jeśli totemów się nie pilnuje, nie można narzekać, że są przejmowane. Klasyka politycznego marketingu.
Patriotyzm
Patriotyzm przestał być bowiem wyłącznym kapitałem prawicy, a po patriotyczne narracje sięgają dziś w świecie liberałowie, socjaliści, a nawet lewacy. Chowają czerwone flagi, wzywając do wywieszania flag narodowych. Deklarują ograniczanie praw imigrantów. Ku przerażeniu skrajnej prawicy tracącej w ten sposób dorobek budowany przez dziesięciolecia.
Dziś Donald Tusk uznawany jest za większego patriotę niż Jarosław Kaczyński (badania PBS z grudnia 2008 r.). W odczuciu Polaków stał się skuteczniejszym od poprzednika liderem Polski dbającym o narodową tożsamość, historię, honor i pozycję kraju na scenie międzynarodowej.
Przy okazji każdego otwieranego Orlika powtarza: „Prawdziwi polscy patrioci uczą swoje dzieci grać w piłkę”. Patriotyzmem inkrustuje wystąpienia. „Nikt nie dał panu monopolu na patriotyzm i prawdę” – mówi do prezesa PiS, broniąc Władysława Bartoszewskiego. Podobnych słów używa w obronie Lecha Wałęsy. Nawet spór o Instytut Pamięci Narodowej Donald Tusk wykorzystuje do powiedzenia, jak ważne dla niego są wartości patriotyczne i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta