Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Unikaj bankomatów i przeliczeń kursowych

10 czerwca 2009 | Moje Pieniądze | Piotr Ceregra

Podczas dwutygodniowych wakacji można zaoszczędzić – lub niepotrzebnie wydać – więcej, niż kosztuje prowadzenie konta osobistego przez resztę roku. Szczególną uwagę na koszty usług bankowych za granicą powinny zwrócić osoby, które same płacą rachunki za hotel, wyżywienie czy wejścia do muzeów

Jeżeli wyjeżdżamy za granicę z krajowym biurem podróży, za przejazd, pobyt i wyżywienie płacimy organizatorowi wypoczynku w złotych. Wtedy na miejscu, w lokalnej walucie, wydajemy względnie niewiele. W takim przypadku korzyść z wyboru banku stosującego atrakcyjne dla klienta przeliczniki walutowe będzie umiarkowana.

Gdy wakacje organizujemy samodzielnie, a więc rezerwujemy pobyt, opłacamy go kartą, na miejscu zaś płacimy w lokalnej walucie za żywność, paliwo czy bilety wstępu, wówczas warto wybrać bank znacznie staranniej. W przybliżeniu można przyjąć, że na każde 1000 zł wydane kartą może przypaść nawet 50 zł oszczędności (lub strat). Tyle bowiem wynosi różnica między minimalnymi i maksymalnymi stawkami, po jakich księgowane są zagraniczne płatności, stosowanymi przez różne banki.

Gdy zamiast płacić kartą, będziemy korzystać z bankomatów, różnice te dodatkowo się zwiększą. Tego, niestety, nie da się całkiem uniknąć nawet w tych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8341

Spis treści
Zamów abonament