Dlaczego stocznie są dotowane przez podatników
Na utrzymanie jednego miejsca pracy w Stoczni Gdynia budżet państwa wydał od 1 maja 2004 roku 121 tys. euro, czyli 544 tys. zł
Szykują się nam dwa procesy dotyczące stoczni. Marian Krzaklewski podaje do sądu „Gazetę Wyborczą” za informację, że połowa z kwoty 5 mln 253 tys. zł, zebranej podczas kwesty na ratowanie Stoczni Gdańsk, wyparowała na giełdzie. Natomiast przewodniczący Komitetu Obrony Stoczni Gdańskiej i Karol Guzikiewicz złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę stoczni przez Donalda Tuska. Przestępstwo ma polegać na zawyżeniu wysokości pomocy publicznej dla stoczni.
Nie potrafię przewidzieć wyroku sądu i decyzji prokuratury. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na jeden drobny fakt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta