Dywidenda nie ograniczy kredytów
Jerzy Pruski, prezes zarządu PKO BP o wypłacie dywidendy z zysku za 2008 r. i nowej, ogromnej emisji akcji
Rz: Jeśli operacja wypłaty dywidendy i emisji akcji nie powiedzie się, czy poda się pan do dymisji?
Jerzy Pruski: Nie chcę rozmawiać w takiej konwencji.
Wiceminister skarbu, wypowiadając się publicznie, powiedziała, że najpierw powinna być przeprowadzona emisja akcji, a potem decyzja o wypłacie dywidendy. Według naszych informacji porozumiał się pan z ministrem finansów z pominięciem ministra skarbu. Może się pan do tego odnieść?
Proszę mi pozwolić skupić się wyłącznie na strukturze transakcji. Wiem, że jest ona szeroko komentowana, i to jest zrozumiałe. Rzadko się zdarza, że jednocześnie można zrobić coś dobrego dla kraju i dla instytucji.
Ocena tych transakcji przez rynek jest negatywna, kurs akcji spadał zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek. Analitycy uważają, że „zasypuje” pan dziurę budżetową i finanse publiczne okazały się ważniejsze niż interes banku.
Uważam, że ta transakcja doprowadzi bank i jego akcjonariuszy do nowego optimum, a bank będzie silniejszy niż przed nią.
Tak, ale bank wypłaci w formie dywidendy prawie cały zysk za 2008 r.
W porównaniu do alternatywnego scenariusza, tzn. zatrzymania dywidendy i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta