Pracownik tymczasowy może zastępować etatowca
Absencja podwładnego może niekiedy zakłócić tok pracy w przedsiębiorstwie. Oczywiście wszystko zależy od tego, w jakim charakterze jest zatrudniona nieobecna osoba i jaki ma to wpływ na właściwe funkcjonowanie zakładu pracy. Dbając o dobro firmy, szef może przyjąć kogoś na zastępstwo
Prawo tego nie zabrania, a wręcz szczegółowo określa zasady zatrudniania w tym celu innych pracowników. Możliwości są dwie. Można podpisać z kimś umowę na zastępstwo, przewidzianą w kodeksie pracy, albo zwrócić się o znalezienie odpowiedniego pracownika do agencji pracy tymczasowej. Dzisiaj podpowiadamy, jak zastąpić nieobecnego podwładnego pracownikiem tymczasowym.
Istnieją opinie, że znalezienie kandydata na zastępstwo w agencji pracy tymczasowej bardziej się opłaca, niż zawarcie z daną osobą bezpośredniej umowy o pracę na zastępstwo. Zwolennicy tego poglądu podkreślają, że przyjęcie pracownika tymczasowego zmniejsza koszty, gdyż w przeciwieństwie do umowy na czas określony pracodawca nie ponosi np. wydatków na badania lekarskie ani nie płaci składek ubezpieczeniowych.
O ostatecznym wyborze nie zawsze decydują względy finansowe. Pod uwagę należy też wziąć fakt, że np. o ile kodeks pracy nie określa, na jak długo maksymalnie można zatrudnić kogoś na zastępstwo, o tyle w przepisach o pracy tymczasowej istnieją pewne czasowe ograniczenia.
Pośrednik i użytkownik
Pracodawca, który chce skorzystać z usług agencji, powinien sprawdzić, czy posiada ona certyfikat potwierdzający wpis do rejestru agencji zatrudnienia. Trzeba też wiedzieć, że nie każdy pracodawca użytkownik, czyli firma chętna do przyjęcia pracownika tymczasowego z agencji, ma do tego prawo. Nie może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta