Maluch z saperką i kastetem
Banda „Kazika” z Pragi-Północ napadła na 12-latka, pobiła go, wykorzystując kastet i saperkę. Do komendy policji przy ul. Cyryla i Metodego zgłosiła się roztrzęsiona matka chłopca.
Opowiedziała, że na podwórku przy ul. Konopackiej został zaatakowany przez małoletnich. Sylwia R. ps. Balbina (11 lat) zerwała 12-latkowi z głowy czapkę i schowała ją w trawie, a wtedy zaatakował go jej brat Łukasz ps. Kazik (12 lat). Do bójki przyłączył się Mateusz P. (10 lat).
Ofiarę bili pięściami i kopali. Chłopiec bronił się dzielnie, dlatego „Balbina” poszła do domu i przyniosła kastet oraz saperkę. „Kazik” zadał nimi kilka ciosów nastolatkowi. Na szczęście nie były one zbyt mocne. Bandyci wszystko nagrywali aparatem fotograficznym.