Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czeka nas trudny rok

17 czerwca 2009 | Ekonomia | Elżbieta Glapiak
Rząd musi tak zaplanować wydatki, aby wzrosły najwyżej o 10 mld zł. Deficyt w 2010 r. może być wtedy i tak dwa razy wyższy niż w tym.
źródło: Rzeczpospolita
Rząd musi tak zaplanować wydatki, aby wzrosły najwyżej o 10 mld zł. Deficyt w 2010 r. może być wtedy i tak dwa razy wyższy niż w tym.

Dochody w 2010 r. wzrosną minimalnie, więc rząd nie może zwiększać wydatków. Sytuację mogą utrudnić politycy, w tym z PSL, którzy nie rezygnują z pomysłów obciążających kasę państwa

– Przepisy obowiązujące w Polsce zmuszają rząd do podnoszenia rent, emerytur czy płac w budżetówce o poziom inflacji oraz o określony poziom wzrostu średniego wynagrodzenia lub płacy minimalnej – wyjaśnia Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – To może zwiększyć wydatki państwa nawet o 15 – 18 mld zł - dodaje.- Można odejść od corocznej waloryzacji rent i emerytur. Ale by to zrobić trzeba jednak zmienić ustawy, a na to nie ma szans - twierdzi Stanisław Gomułka, były wiceminister finansów.

Już dziś widać, że rząd może mieć problem ze spełnieniem obietnic złożonych np. nauczycielom. Po 10 proc. podwyżce płac w 2009 r. również o 10 proc. miały one wzrosnąć w 2010 r. Tymczasem podwyżki z 2009 r. zwiększyły wydatki z budżetu o ok. 2,5 mld zł.

Zdaniem Jankowiaka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8346

Spis treści
Zamów abonament