Ruch drogowy: błędne poprawianie błędów
O nieżyciowych wymaganiach wobec prowadzących pielgrzymki – pisze Zbigniew Cichoń, adwokat, senator RP
Wiele emocji i zasłużonej krytyki wywołało rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z 18 lipca 2008 roku w sprawie kierowania ruchem drogowym (DzU nr 132 poz. 839). Dla osób kierujących pielgrzymką wprowadziło ono wymóg ukończenia odpłatnego szkolenia w zakresie kierowania ruchem drogowym w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego. Słusznie zwracano uwagę, iż jest to poważne ograniczenie obyczaju odbywania pielgrzymek zakorzenionego w naszym narodzie od wieków, a także na zbyteczność tej regulacji, zważywszy na fakt, iż nie wykazano, by przy kierowaniu ruchem pielgrzymkowym zdarzały się jakiekolwiek wypadki drogowe. Umknął natomiast uwadze fakt, iż rozporządzenie to jest dotknięte poważną wadą prawną, a mianowicie zostało wydane z przekroczeniem delegacji ustawowej.
Co wolno ministrowi
Przeanalizujmy ową delegację i treść rozporządzenia. Akt ten powołuje się na art. 6 ust. 4 pkt 1 i 2 ustawy z 20 czerwca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta