Hobbyści ruszają na szlaki
Gotyckie zamki, cysterskie klasztory, stare fabryki, drewniane kościoły, latarnie morskie, a nawet miejsca związane ze sławnymi ludźmi – każdy turysta znajdzie coś dla siebie. Podczas wakacji można zaliczyć od razu cały komplet atrakcji w jednym regionie
Do stuletniej lokomotywowni w Wolsztynie pielgrzymują miłośnicy kolei żelaznych nawet z Kanady i Australii. To jedyne miejsce w Europie, w którym wciąż codziennie można oglądać parowozy pod parą i skąd kursują, do Poznania, ostatnie na świecie rozkładowe pociągi parowe.
Miłośnicy dawnych pociągów mogą też u nas zwiedzić – na kolejowym szlaku tematycznym – skansen kolei żelaznych w Chabówce czy wybrać się w podróż jedną z kilkunastu wciąż czynnych zabytkowych kolejek wąskotorowych.
Zaliczanie latarni
Trudy i koszty nie odstraszają od najdalszych nawet podróży także turystów, których ambicją jest zwiedzenie możliwie największej liczby obiektów z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO, a nawet „kolekcjonerów” latarni morskich. Wśród osób pokonujących pięćsetkilometrowy Szlak Latarni Morskich nad Bałtykiem trafiają się rekordziści, którzy widzieli już prawie tysiąc takich budowli na świecie. Turyści, których celem jest zwiedzanie, głównie lub jedynie, miejsc związanych z ich pasją, np. gotyckiej architektury czy starych fabryk, to grupa ruchliwa, niestrudzona i coraz liczniejsza. Z myślą o nich powstają wciąż nowe szlaki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta