Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niemen pozostanie niedościgniony

21 sierpnia 2009 | Magazyn tv | Jacek Cieślak
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa

Ze Stanisławem Soyką rozmawia Jacek Cieślak

Rz: Będzie pan gościem koncertu Sopot Festival poświęconego pamięci Czesława Niemena. Kiedy panowie spotkali się pierwszy raz?

W 1979 r. Jurek Bogdanowicz i Jan Ptaszyn Wróblewski zaprosili mnie do udziału w koncercie produkowanym przez nich dla West Deutsche Rundfunk w Kolonii poświęconym Czesławowi, który był w Niemczech wielką gwiazdą. W pierwszej części występowali artyści śpiewający jego kompozycje m.in. Ewa Bem i Andrzej Zaucha. Ja wykonywałem „Jednego serca” i „Sen o Warszawie”. W finale grał Niemen. Wówczas się chyba nie spotkaliśmy, ale z pewnością mnie słyszał. W Opolu w 1981 r. podczas festiwalu przytulił mnie po ojcowsku i powiedział: „Dobrze, dobrze, dobrze”. To był piękny moment. Poczułem jego życzliwość i wsparcie. Poważniejsza okazja do rozmowy pojawiła się podczas pracy nad koncertem „Tolerancja” w 1991 r., który współtworzyłem. Z reżyserem Jarkiem Orłowskim pojechaliśmy do Czesława poprosić go o występ. A wówczas grywał już rzadko. Pamiętam, że jak przyszliśmy, zostaliśmy miło przyjęci, ale zanim doszliśmy do sedna sprawy, dyskutowaliśmy o różnych zagadnieniach, m.in. o samowystarczalności przedwojennych gospodarstw rolnych.

Interesował się tym?

Wydaje mi się, że był człowiekiem zaangażowanym społecznie, typem świadomego obywatela, który przejmuje się kondycją państwa. Kiedy przedstawiliśmy scenariusz koncertu, Czesław...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8401

Spis treści

Po godzinach

Antrakt na letnim lodowisku
Bez mojej zgody **
Blues, folk i country w parku
Był sobie ptak
Bóg kiwa głową
Czarno-biały tydzień
Czas wolny
Drugie życie plastikowej butelki
Dzieci śpią, gdy na ekranie miłość
Fenomen popularności Astora Piazzolli
Hipisi kontra wojna w Wietnamie
Imprezy
Jak grać ostro po czterdziestce
Jak oszczędzać wodę
Jedna komedia za drugą
Jeszcze czas na przeżycia w plenerze
Kalendarium
Kino pod chmurką
Kończą się wakacje w Muranowie
Leśna przyjaźń, czyli lisy i ludzie
Małe laboratorium wielkiej wyobraźni
Metro strachu **
Miejska poezja rockowa
Miłość na wybiegu ***
Mumie opuszczają miasto
Na 40-lecie festiwalu Woodstock
Na scenie wyłącznie panie
Nie przeocz
Niepokorna Martha
Nikt nie jest doskonały
O przyjaźni dwóch takich, co nie mieli szczęścia
Od Irlandii po Rosję
Od hip-hopu do motocyklizmu
Od Łazienek do Wilanowa
Pieszo do celu
Piłka inna niż wszystkie, czyli całoroczna gra rodem ze Szwajcarii
Po niemiecku na basenie
Pod okiem nadzorców
Pokaż, jak malujesz, i bądź detektywem
Pozwólmy sobie na występek
Przed nami w Teatrze Na Woli
Romantyk fortepianu
Spotkanie w Palermo **
Stolica dawniej i dziś
Ta szczęśliwa trzynastka
Tajwańscy tancerze i legendy ich kraju
Talerz, książka oraz piłka
Tam, gdzie mieszka TVP
Trzeba walczyć o prawdziwą miłość
Urokliwe melodie wygrzane w naturalnym cieple
Walka na linie i podskoki
Wieczór dla solidarnie zmotoryzowanych
Wieczór indyjski na Pradze
Wieczór w męskim towarzystwie
Wyglądając przyszłości
Z górki na pazurki, czyli nauka równowagi
Zagrają
Zawody w locie
Zdolni uczniowie mistrza Marceau
Zamów abonament