Konieczna reforma bankowych regulacji
Dotychczasowe próby okiełznania negatywnego wpływu światowego kryzysu finansowego na poziom kredytu emitowanego przez polskie instytucje finansowe nie są zadowalające – pisze prezes West LB Bank Polska
Dane NBP pokazują spowolnienie dynamiki akcji kredytowej banków w 2009 r., ale ta dynamika jest nadal dodatnia. Sytuacja ta nie jest szczególnie zaskakująca w aspekcie zdecydowanego spowolnienia dynamiki wzrostu polskiej gospodarki (nie mylić z recesją), pogorszenia się wiarygodności kredytowej polskich firm, załamania tradycyjnych rynków eksportowych czy utrzymującej się niepewności co do oceny perspektyw wychodzenia z obecnego załamania globalnego, co ma negatywny wpływ na decyzje inwestycyjne przedsiębiorstw.
Na ten obraz nakłada się struktura własnościowa polskiego systemu bankowego. Ponad 70 proc. aktywów sektora bankowego w Polsce kontrolowane jest przez zagraniczne instytucje finansowe, z których lwia część utrzymuje się na rynku tylko dzięki kroplówce w postaci pomocy publicznej swoich rządów.
Powszechna dyskusja na temat reformy umowy bazylejskiej leży w najlepiej pojętym polskim interesie
Debata publiczna w Polsce skupiała się dotąd na instrumentach wsparcia polskiego systemu bankowego, polegających na dostarczaniu przez NBP płynności krótkoterminowej bankom komercyjnym. Trzeba podkreślić, że ten rodzaj interwencji okazał się skuteczny, gdyż na dzisiaj żaden bank działający w Polsce nie jest zagrożony utratą płynności.
Można mieć oczywiście w kwestiach technicznych kilka uwag (np. nowelizacja regulacji płynnościowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta