Pusty pokój w Arles
Vincent van Gogh zmagał się z tym obrazem trzykrotnie. Dzięki temu oryginał można dziś oglądać jednocześnie w Amsterdamie, Chicago i Paryżu
Jest luty 1888 roku, Vincent van Gogh przybywa do Arles w Prowansji, zmęczony życiem w Paryżu, w którym przez ostatnie dwa lata namalował 200 obrazów. Planuje dotrzeć do Marsylii, ale w Arles urzekają go „czyste powietrze i żywe kolory”. Pisze do przyjaciela, że na południu Francji „zmysły się wyostrzają, dłoń staje szybsza, oko bystrzejsze, a umysł czystszy”. Wynajmuje cztery pokoje w słynnym dziś żółtym domu, który ma posłużyć za siedzibę dla malarskiej bohemy. Tworzy niemało, m.in. „Pokój w Arles”. To jedno z ostatnich dzieł,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta