Prezesi zapłacą, bo nie zgłosili upadłości
Jeżeli po licytacji majątku upadłej spółki nie wystarczy pieniędzy na spłatę zaległości wobec ZUS, to członkowie zarządu muszą pokryć je z własnych pieniędzy
Tak wynika z jednego z najnowszych wyroków Sądu Najwyższego, jaki zapadł w sprawie członków zarządu radomskiej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Wskazuje to, jak ważny jest udział członków zarządu w procesie upadłościowym ich firmy, a szczególnie przy wycenie i licytacji jej majątku.
ZUS się upomina
Firma powstała w 2000 r. Przejęła majątek zlikwidowanej spółdzielni, która zajmowała się produkcją chemikaliów. W skład tego majątku wchodziła m.in. dwuhektarowa działka, na której stały dwa budynki: hala produkcyjna i zupełnie nowy budynek biurowy. Zarządowi spółki nie udało się znaleźć inwestora, który pomógłby rozkręcić produkcję na nowo. Pod dwóch latach działania okazało się, że narastające przez cały ten czas długi wobec urzędu skarbowego, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i kontrahentów doprowadziły do konieczności ogłoszenia upadłości.
W trakcie trwającego cztery lata postępowania syndyk sprzedał działkę z budynkami, które należały do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta