Park narodowy dla małżeństw
Dyrektor parku bez konkursu zatrudnił i awansował żonę. Przełożonym swojej małżonki jest wicedyrektor
– Dyrektor zachowuje się, jakby park był jego prywatnym folwarkiem – twierdzi kilkunastu pracowników z ok. 40-osobowej załogi leżącego na Pojezierzu
Łęczyńsko-Włodawskim Poleskiego Parku Narodowego, słynącego z bagien i torfowisk. Oskarżają go o nepotyzm, mobbing i dyskryminację.
– Zastraszanie to standardowa metoda zarządzania zespołem przez dyrektora. Także wydawanie poleceń krzykiem i obrażanie pracowników przez jego żonę – mówi Jacek Misztal. Trzy miesiące temu dostał wypowiedzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta