Dalajlama chce nieść wsparcie ofiarom tajfunu, Pekin protestuje
Tybetański przywódca ma odwiedzić dotknięty żywiołem Tajwan. – To polityczna prowokacja – oburzają się władze w Pekinie
Tajfun Morakot, który niedawno przeszedł nad Tajwanem, był jednym z największych kataklizmów w najnowszej historii wyspy. Duchowym wsparciem dla tysięcy ludzi dotkniętych żywiołem ma być przyjazd Dalajlamy. Władze Chin widzą jednak tę wizytę inaczej.
– Jest oczywiste, że nie chodzi o niesienie pomocy. To próba sabotowania wypracowanej wielkim nakładem sił dobrej sytuacji w Cieśninie Tajwańskiej – stwierdził wczoraj w wypowiedzi dla agencji Xinhua anonimowy rzecznik chińskiego rządu. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta