Karambol na Wisłostradzie, sprawca uciekł i... wrócił
Kierowca sportowego auta skasował na Wybrzeżu Gdyńskim trzy inne samochody i ranił podróżujące jednym z nich dziecko
Do wypadku doszło w niedzielę po południu na wysokości Cytadeli. Na Wisłostradzie w obu kierunkach utworzyły się gigantyczne korki. Ruch odbywał się wahadłowo po pasie wyznaczonym przez policję.
Jadący z ogromną prędkością kierowca sportowego mercedesa SLR McLaren stracił panowanie nad kierownicą i przebił barierkę oddzielającą jezdnię. Samochód uderzył w jadący w przeciwnym kierunku pojazd, który następnie wbił się w trzy kolejne auta. Mercedes zatrzymał się na latarni. Części ze sportowego auta leżały w promieniu kilkudziesięciu metrów.
W wypadku ranne zostało dziecko. Maluch trafił do szpitala na obserwację. Wiadomo już, że jego życiu nic nie zagraża. 23-letni kierowca, który spowodował wypadek, oddalił się z miejsca zdarzenia i wrócił po kilkudziesięciu minutach. Policjantom tłumaczył, że zawiózł do szpitala swoje dziecko. Młody mężczyzna zostanie dziś przesłuchany.