Włosi opłakują poległych komandosów – lewica świętuje
„Brygady Lenina” w akcji. Śmierć sześciu komandosów w zasadzce pod Kabulem jest dla skrajnej lewicy powodem do radości
We czwartek rano na drodze z lotniska do Kabulu, gdzie doszło już do kilkudziesięciu zamachów, pomiędzy samochody włoskiego konwoju lekkich wozów opancerzonych wjechał samochód osobowy afgańskich terrorystów. W bagażniku mieli co najmniej 150 kg trotylu. W wyniku eksplozji zginęło sześciu włoskich komandosów, a czterech zostało rannych. Zginęło również 15 afgańskich przechodniów. Zdaniem ekspertów wobec siły wybuchu bezbronne byłyby nawet czołgi.
Włochy pogrążyły się w żałobie. W niedzielę samolot przywiózł sześć trumien na rzymskie lotnisko Ciampino, gdzie honor poległym oddał m.in....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta