Łotysze radzą sobie z katastrofami
To nie jest najgorszy kryzys w naszej historii – mówi prezydent Łotwy Valdis Zatlers
RZ: Niedawno hakerzy zaatakowali stronę prezydenta i zostawili komunikat „Ocal nasz kraj”. To brzmi jak akt desperacji w dobie kryzysu finansowego.
Valdis Zatlers: Nie powiedziałbym tego. Jestem optymistą, gdyż widać, że społeczeństwo zaakceptowało zmiany i dostosowało się do nowych, trudnych warunków. Trzeba żyć dalej. Patrząc wstecz, ten kryzys nie jest najgorszy w naszej historii.
Kilka lat temu Łotwa była jednym z najszybciej rozwijających się państw UE. I nagle niemal zbankrutowała. Jak jest dzisiaj?
Rozwijaliśmy się bardzo szybko. Jak się okazało, trochę za szybko. Ale dziś inflacja jest niemal równa zeru. Odczuwamy też pozytywne sygnały w kwestii eksportu. Łotwa jest daleka od bankructwa. Jednak nie obyło się bez kosztów. Największy problem jest z bezrobociem, gdyż nawet rząd likwiduje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta