Miecz zamiast skalpela
Nie tylko główne role są dla aktora inspirujące – twierdzi Miranda Otto, australijska gwiazda, którą międzynarodowa publiczność odkryła dzięki dwóm częściom Tolkienowskiej sagi „Władca pierścieni” Petera Jacksona i „Wojnie światów” Stevena Spielberga
Miranda Otto nie wygląda na swoje 42 lata. Jest piękną blondynką o bardzo jasnej cerze, nietypowej dla opalonych Australijek – z wyjątkiem, oczywiście, Nicole Kidman. To zresztą niejedyne podobieństwo: obie są prawie równolatkami, z tym że rudowłosa Nicole zaszła po szczeblach kariery trochę wyżej i dziś jest jedną z największych gwiazd Hollywood.
Miranda zapewnia jednak, że nie zazdrości rodaczce sławy. Doskonale zna cenę popularności, bo sama jest dzieckiem znanych rodziców. Nie chce, żeby brukowce roztrząsały jej rodzinne i osobiste sprawy – dlatego nie planuje przeprowadzki za ocean.
Ale życie prywatne nie zawsze da się oddzielić od zawodowego. Otto przekonała się o tym niedawno przy okazji głośnego hollywoodzkiego hitu. Stevenowi Spielbergowi tak bardzo zależało na jej udziale w „Wojnie światów” (2005), że zdecydował się nawet lekko przerobić scenariusz: Miranda, sama będąc w zaawansowanej ciąży, zagrała spodziewającą się dziecka żonę głównego bohatera (Tom Cruise –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta