Czy można jeszcze zrozumieć podatki
Przyzwolenie sądów na tworzenie dowolnie skomplikowanych reguł opodatkowania podmywa podstawy prowadzenia biznesu w Polsce – uważa adwokat z Gdyni
W szeroko komentowanym wyroku NSA z 18 maja 2010 r. (II FSK 47/09) sąd orzekł, że obrót wierzytelnościami nie jest działalnością gospodarczą, gdyż „o zakwalifikowaniu przychodu do odpowiedniego źródła nie świadczy sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej – zarobkowej w sposób ciągły, zorganizowany etc., lecz przedmiot tej działalności i możliwość przypisania jej do konkretnego źródła przychodów”.
NSA – rozstrzygając dylemat dotyczący w istocie zakresu swobody działalności gospodarczej, do której należy zaliczyć prawo rozliczania się z fiskusem w sposób dla takiej działalności przewidziany – oparł swoje rozstrzygnięcie wyłącznie na językowej i systemowej wykładni przepisów jednej tylko ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Taki sposób wykładni przepisów prawa podatkowego nawiązuje do utrwalonej linii orzecznictwa, każącej przedkładać wykładnię literalną przepisów podatkowych nad pozostałe jej sposoby. Zachodzi jednak obawa, że w sytuacji, gdy parlament dokonuje kolejnej, bodaj 190. (!!!) zmiany ustawy PIT, sama wykładnia literalna przepisów podatkowych, bez odwołania się do konstytucyjnych założeń systemu podatkowego w Polsce – z każdą kolejną nowelizacją staje się coraz bardziej wątpliwa.
Wykładnia literalna
Zdaniem NSA istotą rozpatrywanej sprawy jest wykładnia art. 5a pkt 6, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta