Mogłem zapłacić za chaos na kolei
Zmiany w spółkach PKP nie będą kosmetyczne – zapowiada minister infrastruktury
Rz: Czy Polacy dojadą na święta czymś innym, prócz własnego samochodu?
Cezary Grabarczyk: Tak. Dojadą i wrócą ze świąt koleją. Prezesi spółek kolejowych usłyszeli ode mnie wyraźny przekaz: nie może się powtórzyć sytuacja, która wydarzyła się po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy. Sprawdzam systematycznie, czy spółki zaczęły współpracować ze sobą i czy usprawniły procedury. Także, czy pracownicy kolei zaczęli wykazywać troskę o pasażerów. Mam wrażenie, że ten wstrząs wywołał pierwsze pozytywne reakcje.
Co właściwie wydarzyło się na kolei?
Rozkład jazdy, przygotowywany w listopadzie, powinien być wcześniej ogłoszony. Aż do grudnia przeciągnęły się uzgodnienia między przewoźnikami. Atak zimy spotęgował chaos, co zresztą nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Kolej może wygrać rywalizację z innymi środkami transportu swoją niezawodnością. Tu jednak to się nie udało.
Dlaczego stanowisko stracił koalicyjny wiceminister? „Zielony kozioł ofiarny” – jak go określiła opozycja.
Zapowiadałem wnioski personalne,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta