Lepiej od samych swoich
Powstaje radiowy prequel „Samych swoich”. Główną rolę gra Marian Opania. Występuje jeszcze 70 innych aktorów. – To będzie przebój – zapowiada reżyser Janusz Kukuła
Jolanta gajda-Zadworna
Pamiętacie scenę rozpoczynającą „Samych swoich”? Pociąg z repatriantami jedzie na Zachód. Jeden z bohaterów rozpoznaje pasącą się na łące krowę sąsiadów. Krzyczy do rodziny, zaciągając śpiewnie: „Wysiadamy, bo tu nasze ludzie są”.
Na tej właśnie scenie kończy się całkiem nowa opowieść, stworzona przez Andrzeja Mularczyka, scenarzystę filmowej trylogii. Tym razem autor przedstawia kresowe losy pierwowzoru Kazimierza Pawlaka oraz jego ziomków z wioski Krużewniki. Pokazuje je w rozległej panoramie, opisując czasy od wojny polsko-bolszewickiej po wspomnianą podróż na ziemie odzyskane.
Kresy w szufladkach
– Po dziesięciu stronach wiedziałem, że mam przed sobą prawdziwą perłę – wspomina Janusz Kukuła.
Dyrektor Teatru Polskiego Radia był pierwszym czytelnikiem tekstu, jeszcze w formie maszynopisu. Teraz już wiadomo, że na wiosnę „Każdy żyje, jak umie, czyli skąd się wzięli »Sami swoi«” ukaże się jako powieść. Wyda ją Świat Książki.
– Jestem przekonany, a rzadko tego słowa używam, że mamy do czynienia z arcydziełem – twierdzi Kukuła. – To...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta