Dyktator zaprzysiężony
Aleksander Łukaszenko zaczął czwartą kadencję. W prezencie od Moskwy otrzyma ponad 4 miliardy dolarów
Andrzej Pisalnik z Grodna
Ceremonię zaprzysiężenia prezydenta Aleksandra Łukaszenki na czwartą z rzędu kadencję zbojkotowali ambasadorzy krajów Unii Europejskiej i chargé d’affaires misji dyplomatycznej Stanów Zjednoczonych. Europejscy dyplomaci w piątek udali się do litewskiej stolicy i dyskutowali tam o łamaniu praw człowieka przez reżim białoruski i prześladowaniach opozycji. Amerykanin akurat postanowił odwiedzić Grodno.
Białoruskie problemy z demokracją nie przeszkadzają Rosji. Na uroczystości zaprzysiężenia Łukaszenki był obecny rosyjski ambasador, a premier Władimir Putin dzień wcześniej obiecał, że w 2011 roku Mińsk dostanie od Moskwy subsydia w wysokości ponad 4 miliardów dolarów. Głównie w postaci taniej ropy. Putin rozmawiał o tym z szefem białoruskiego rządu Michaiłem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta