Włodarze województwa stronią od kredytów
Wicemarszałek Marcin Kierwiński w ubiegłym roku zarobił najwięcej. A wojewoda Jacek Kozłowski ponad dwa razy mniej od niego.
Po analizie oświadczeń majątkowych władz Warszawy – jak co roku – zerkamy do kieszeni włodarzy Mazowsza: wojewody, marszałka województwa i ich zastępców.
Większość osób w pięcioosobowym zarządzie województwa składało w kwietniu roczne deklaracje majątkowe po raz pierwszy. Weteranem jest Adam Struzik (PSL), który marszałkiem jest nieprzerwanie od 2001 r. Pełniąc tę funkcję oraz „dorabiając" w radzie nadzorczej Tramwajów Warszawskich, zarobił w 2010 r. ponad 220 tys. zł.
Udało mu się zaoszczędzić 10 tys. zł i 3 tys. euro (w sumie na kontach ma 110 tys. zł i 11 tys. euro). Niezmiennie mieszka w 352-metrowym domu wartym 600 tys. zł.
Ale to nie Adam Struzik w ubiegłym roku zarobił najwięcej. W tym gronie liderem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta