Związki wracają do gry
Po latach uśpienia związki zawodowe znów są na fali. Polacy je popierają, politycy zaczynają się z nimi liczyć
Zamieszanie wokół reformy emerytalnej sprawiło, że marginalizowane w ostatnich latach związki odzyskują znaczenie. Związki mają dziś swoje pięć minut – mówią eksperci.
Dziś o godz. 14 przed Kancelarią Premiera „Solidarność" zbuduje miasteczko emerytalne. – Codziennie będzie w nim pikietowało ok. pięciuset osób, każdego dnia z innego regionu kraju. Dziś dyżur ma Gdańsk – tłumaczy Jerzy Wielgus, związkowiec „S" odpowiedzialny za organizację pikiety. Następnie wartę przejmą kolejno regiony: śląski, mazowiecki i dolnośląski.
Miasteczko jest zbudowane profesjonalnie. – Mamy zapewnione m.in. własne służby medyczne, transport i podpisaną umowę z firmą kateringową, która będzie nam dostarczała gorące posiłki – opowiada Wielgus. Przewidziane są też dodatkowe atrakcje. – Dziś będziemy grać na bębnach – mówi Marek Lewandowski, rzecznik „S".
Pikieta w Alejach Ujazdowskich potrwa do piątku, kiedy demonstranci przeniosą się przed Sejm. Tego dnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta