Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dźwiękowe immisje to nie wybryk

05 listopada 2012 | Prawo | Jacek Kędzierski
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Rzeczpospolita

Trudno wyobrazić sobie sytuację, aby emisję dźwięku dzwonu potraktować jako wybryk proboszcza 
parafii i za to go ukarać. Tak się jednak stało 
– wskazuje adwokat.

W głośnej sprawie o zbyt głośne bicie w dzwony, albo raczej emitowanie przez megafony dźwięku imitującego dźwięk dzwonów, na proboszcza parafii, z której ta emisja pochodziła, sąd nałożył karę prac społecznych. Z wieży kościelnej z dość dużą częstotliwością w porze dziennej i nocnej rozchodził się dźwięk dzwonów i religijnych pozytywek. Ponoć w maju, wśród ciszy nocnej we wsi rozchodził się dźwięk melodii „Chwalcie łąki umajone"... Wnioskujący o ukaranie oraz wydający wyrok uznali, że immisje pochodzące z terenu parafialnego to dźwiękowy wybryk wyczerpujący znamiona wykroczenia określonego w art. 51 k.w.

Zastanawiam się, czy zapadłe rozstrzygnięcie było prawidłowe, czy też może bardziej składający doniesienie niewyspany mieszkaniec parafii, organy śledcze tudzież sądy obydwu instancji wiedzieli, że gdzieś dzwonią, ale nie wiedzieli, w którym kościele.

Nie ulega wątpliwości, że działanie parafii, której reprezentantem jest proboszcz, stanowiło immisje w rozumieniu art. 144 k.c. Zgodnie z nim właściciel...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9378

Wydanie: 9378

Spis treści
Zamów abonament