ZUS liczy na odsetki
ZUS ściąga zaległe składki w ostatniej chwili. To stała praktyka stosowana w majestacie prawa. Wystarczy, że tuż przed przedawnieniem zaległości wyśle do firmy pismo.
Dzięki temu składki może ściągać w nieskończoność. I to powiększone o odsetki – obecnie 14,5 proc. rocznie. Przekonał się o tym jeden z przedsiębiorców, który musi zapłacić 136 tys. zaległych składek za ostatnie 10 lat, z czego prawie połowa to odsetki. Liczył, że już się przedawniły (od tego roku termin przedawnienia wynosi pięć, a nie 10 lat). Ustawodawca zadbał jednak, by ZUS nie stracił. Jeszcze przez pięć lat może stosować stare przepisy.