Kilka godzin wolnego na sprawy urzędowe i wizytę u lekarza
Odpracowanie przez podwładnych wyjść osobistych nie stanowi już pracy w nadgodzinach. To skutek ostatniej zmiany kodeksu pracy. Tym przywilejem nie będzie objęte każde opuszczenie firmy przez pracownika
Ustawą z 13 czerwca 2013 r. (DzU z 2013 r., poz. 896, dalej nowelizacja) do kodeksu pracy wprowadzono przepisy, które znacznie uelastyczniają dotychczasowe rozwiązania z zakresu czasu pracy.
Dzięki tym zmianom od 23 sierpnia 2013 r. pracodawcy otrzymali narzędzia podobne do tych z ustawy z 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (DzU nr 125, poz. 1035), która przestała obowiązywać 31 grudnia 2011 r.
Dodatkowo nowe regulacje wprowadziły długo oczekiwane procedury dotyczące odpracowania przez załogę tzw. wyjść osobistych. Wynikają one np. z konieczności udania się etatowca w czasie pracy na zaplanowaną wizytę lekarską, do urzędu, aby załatwić sprawę prywatną lub innych osobistych potrzeb związanych z przerwaniem pracy lub późniejszym jej rozpoczęciem.
Do niedawna, chcąc załatwić taką sprawę, pracownik musiał brać urlop wypoczynkowy udzielony na cały dzień, gdyż odpracowanie takich wyjść było bardzo kłopotliwe. Niejednokrotnie wiązało się z wykonywaniem przez podwładnych pracy w godzinach nadliczbowych.
Najczęściej praktykowano nieformalne odpracowanie takich krótkotrwałych nieobecności, których nie uwzględniano w ewidencji czasu pracy, a jedynie w nieoficjalnych zeszytach lub księgach opuszczenia firmy. Takie postępowanie było jednak niezgodne z prawem pracy i narażało szefa nawet na zarzut...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta