Urzędnik też może pójść do lekarza w godzinach zadań
NOWELIZACJA | Odpracowanie prywatnych wyjść pracowników nie stanowi już nadgodzin. Z tego udogodnienia korzystają też osoby, których czas pracy regulują odrębne ustawy. Nie wynika to jednak wprost z tych przepisów.
Aleksander Kuźniar
Dzięki nowelizacji kodeksu pracy z 12 lipca 2013 r. (DzU z 2013 r., poz. 896, dalej nowelizacja) od kilkunastu tygodni pracodawcy mogą bardziej elastycznie rozkładać czas pracy podwładnych. Dodatkowo nowe przepisy wprowadziły długo oczekiwaną regulację dotyczącą procedury odpracowania tzw. wyjść osobistych przez pracowników. Wynikają one np. z tego, że podwładny musi udać się w czasie pracy na zaplanowaną wizytę lekarską, do urzędu, aby załatwić sprawy prywatne lub ma inne osobiste potrzeby związane z koniecznością przerwania pracy lub późniejszego jej rozpoczęcia.
Jak było, a jak jest
Do czasu nowelizacji kodeksu, chcąc taką prywatną sprawę załatwić, pracownik musiał korzystać z urlopu wypoczynkowego udzielonego na cały dzień. Odpracowanie bowiem takich wyjść osobistych nie było uregulowane i niejednokrotnie wiązało się z tym, że etatowcy wykonywali pracę w godzinach nadliczbowych. Najczęściej praktykowano nieformalne i nieoficjalne odrabianie tych wyjść, których nie uwzględniano w ewidencji czasu pracy, a jedynie w firmowych zeszytach lub książkach wyjść prywatnych pracowników. Takiego sposobu postępowania nie uzasadniały ówczesne przepisy. Ponadto narażało to pracodawcę nawet na zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów.
Nowelizacja wprowadziła art. 151 § 21 k.p. Zgodnie z nim nie stanowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta