O paszport domu nie pyta prawie nikt
Choć świadectwa energetyczne mówią, ile energii zużywa dom, dla klientów ważniejsze są cena i lokalizacja.
– Większość klientów poszukujących domów i mieszkań nie pyta o świadectwa energetyczne. Co więcej – nawet o nich nie słyszeli. Kupujący zawsze są jednak zainteresowani, w jaki sposób dom jest ocieplony, z czego jest zbudowany, czym ogrzewany i ile to ogrzewanie kosztuje – mówi pośrednik Paweł Zeliaś, właściciel firmy Salondomow.pl.
Dodaje, że sam nie trafił jeszcze na ofertę domu oddanego do użytku przed 1 stycznia 2009 roku, który miałby świadectwo energetyczne.
– U notariusza sprzedający oświadcza po prostu, że nie ma takiego dokumentu dla nieruchomości, a kupujący – że akceptuje taki stan rzeczy. I dochodzi do transakcji – tłumaczy Paweł Zeliaś. Prawo nie przewiduje w takim przypadku żadnych sankcji.
Ogrzewanie, wentylacja
Inaczej jest z nowszymi nieruchomościami. Pośrednik z firmy Salondomow.pl przypomina, że wszystkie nowe domy, oddane do użytkowania od stycznia 2009 roku, mają już świadectwa energetyczne, bo zgodnie z prawem muszą je mieć. – Mimo to kupujący traktują świadectwa jako rzecz mało istotną – ocenia pośrednik.
Także Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości (WGLiN) zauważa, że kupujący praktycznie nigdy nie pytają o świadectwa energetyczne.
– Domy, które zostały wybudowane przed wejściem w życie wymogu posiadania paszportów, takich dokumentów nie mają....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta