Kasa katalizatorem konfliktu
Rozmowa: Izabela Kielczyk, psycholog biznesu, coach wyższej kadry menedżerskiej
Rz: Tajność wynagrodzeń to obecnie standard w firmach, a jednocześnie, gdy zostanie naruszona – źródło konfliktów, niesnasek, złej atmosfery i gorszej motywacji do pracy. Czy ma zatem więcej wad niż zalet?
Izabela Kielczyk: Nie jestem zwolenniczką utajniania zarobków. Firmy w ogóle powinny unikać takich sekretów. Kultura otwartości wynagrodzeń słabo się w Polsce przyjęła, i to nie tylko z powodu przeciwwskazań prawnych. To zapewne też skutek naszej ogólnej niechęci – szczególnie wśród starszych pokoleń – do ujawniania wielu informacji o sobie.
Tymczasem w zachodniej Europie, USA czy nawet u nas w pewnych kręgach biznesowych lub wśród wysoko postawionych menedżerów jest to wiadomość ogólnodostępna. Przykładowo akcjonariusze spółek giełdowych muszą wiedzieć, jakie pieniądze prezes i zarząd biorą za kierowanie. Informacje takie podają raporty roczne czy prospekty emisyjne.
Co w takim razie jest alternatywą dla ukrytej listy płac?
Uważam, że na gruncie zawodowym lepiej jasno, klarownie i wyczerpująco określić wszystkie reguły postępowania w firmie, zadania pracowników, przepływ informacji, zasady komunikacji, hierarchię posad, siatkę płac. Dzięki temu zatrudnieni będą wiedzieli, za co i ile mogą dostać, w jaki sposób i w jakim czasie mogą to zrealizować....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta