Benefity takie same, ale mogą być w znacznie tańszej wersji
Od tego, na jakich zasadach, w jakiej formie i wysokości pracodawca przekazuje pracownikom świadczenia niepieniężne, zależy, czy musi je oskładkować. Zła decyzja niepotrzebne podniesie wydatki.
Wśród najpopularniejszych korzyści oferowanych pracownikom wymienia się pakiety medyczne, karnety sportowe i dofinansowanie posiłków. Z zasady są to więc należności z tytułu stosunku pracy i jako takie powinny zostać uwzględnione w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia pracowników.
Dla etatowców tą podstawą są właśnie przychody w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu zatrudnienia, z wyłączeniem tych wymienionych w § 2 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm., dalej rozporządzenie składkowe). Oskładkować trzeba zatem to, co jest przychodem ze stosunku pracy. Od tej reguły są jednak wyjątki.
Najpierw należy zbadać, czy dane świadczenie w ogóle mieści się w kategorii przychodów ze stosunku pracy w rozumieniu przepisów o PIT. Dopiero później trzeba sprawdzić, czy objęte jest ono ulgą – zwolnieniem ze składek na podstawie rozporządzenia składkowego. Poza wskazaną tam w § 2 listą wyłączeń ze składek zwolnione jest tylko wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy (finansowane przez pracodawcę na podstawie art. 92 kodeksu pracy) oraz zasiłki z ubezpieczeń społecznych.
Prześledźmy na przykładach najpopularniejszych świadczeń niepieniężnych, jak ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta