Pozwoliłem opublikować swoje zdjęcie i co dalej
Bohater tekstów wciąż widniejących w internecie nie ma większych szans, by wymusić usunięcie jego danych osobowych z sieci.
Osoba, która zgodziła się na opublikowanie jej danych czy zdjęcia w internecie, może żądać po jakimś czasie ich usunięcia, ale prawo to jest bardzo ograniczone.
Prawo do zapomnienia
Pokazuje to sprawa Krzysztofa P., który przed kilku laty udzielił jednej z gazet informacji o swoim udziale w niebanalnym konkursie i użyczył swojego zdjęcia. Teraz domaga się usunięcia jego danych publikowanych wciąż pod wskazanymi adresatami internetowymi.
Nie wiemy, czym się teraz kieruje, ale powodów do takiego żądania może być wiele: ktoś jako młody człowiek wygadywał nieprzemyślane rzeczy, a teraz chce być poważnym biznesmenem, prawnikiem. Ktoś bronił kiedyś zajadle pewnego stanowiska, a teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta