Nie będę prezesem PSL
- Reformy KRUS nie będzie, zmieni się za to sposób dopłat dla rolników – mówi szef resortu rolnictwa Marek Sawicki
Rz: Czy PSL przekroczy próg wyborczy? Ostatnie sondaże nie dają wam tej pewności.
Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi: Nie mam żadnych wątpliwości. Lista numer 9 okaże się dla nas szczęśliwa i osiągniemy wynik co najmniej 9 proc. Zakładam, że zdobędziemy sześć mandatów.
Notowania mówią o 4–5 proc. Skąd ten optymizm?
Sondażami za bardzo się nie przejmujemy, bo w tych wyborach będziemy mieli do czynienia z bardzo niską frekwencją. A system pracy w PSL, nasza struktura, obecność w każdej gminie naszych przedstawicieli daje nam wtedy przewagę. Biorąc pod uwagę 120 tys. naszych członków, 40–50 tys. sympatyków – jeśli każdy z nich przyprowadzi do urny tylko trzy osoby, daje nam to wynik 600 tys. głosów. Przy niskiej frekwencji będzie to solidne 9 proc.
Rozumiem, że prezentuje pan urzędowy optymizm. Nadzieje związane ze zmianą na stanowisku prezesa PSL na Janusza Piechocińskiego były chyba większe. Czy nie rozczarował ludowców?
Gdyby w PSL trzeba było wymienić prezesa, stawiałbym na młode pokolenie
Od 25 lat, gdy obserwuję to, co dzieje się w PSL po każdym wyborze nowego prezesa, już po roku stawiane jest to samo pytanie: czy nie rozczarował. Tak było w stosunku do Jarosława Kalinowskiego, dwa razy w stosunku do Waldemara Pawlaka, to samo jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta