Strategia EBOR się zmienia
Paweł Samecki | Za parę lat Polska wyrośnie ze statusu beneficjenta pomocy banku – mówi członek zarządu NBP.
Rz: Mija 25 lat od początku polskiej transformacji. Jaką rolę w rozwoju gospodarczym naszego kraju i regionu odegrał Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju?
Paweł Samecki: EBOR został założony z myślą o tym, żeby pomagać krajom Europy Środkowo-Wschodniej w trudnym procesie odchodzenia od systemu gospodarki centralnie planowanej. Przywódcy świata zachodniego doszli do wniosku, że będzie dobrze, jeśli powstanie specjalny bank, na wzór podobnych instytucji w Ameryce Łacińskiej czy Azji, zajmujący się właśnie problemami przekształceń gospodarek naszego regionu. Głównym zadaniem EBOR była pomoc w tworzeniu sektora prywatnego, co odróżnia go od np. Banku Światowego, który pomagał przede wszystkim w naprawie sektora publicznego w tych krajach. W ciągu ponad 20 lat EBOR zaangażował się w ponad 4 tys. projektów w regionie, inwestując w nie około 85 mld euro. Można więc z całą pewnością stwierdzić, że wsparcie EBOR było istotnym czynnikiem pomagającym w transformacji w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce.
Jak wyglądały początki tej pomocy?
Nie były one łatwe, ponieważ przemiany gospodarcze były gwałtowne i skutkowały chociażby dużymi spadkami tempa wzrostu PKB w poszczególnych krajach i ogromnym bezrobociem. Na początku dużą uwagę poświęcono budowie sektora finansowego, który w czasach gospodarki centralnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta