Postój w punkcie „konsolidacja”
transport | Przyhamowały przejęcia w europejskim lotnictwie. Niewykluczone, że jedyną znaczącą transakcją w tym roku pozostanie kupno za 600 mln euro 49 proc. Alitalii przez Etihad z Abu Zabi.
Danuta Walewska
Duże linie europejskie przechodzą restrukturyzację, która ma poprawić ich wyniki finansowe. Tną koszty przy wielkich oporach pracowników.
Piloci w Lufthansie i w Iberii już strajkowali, w Air France grozili protestem trwającym miesiąc, a w LOT związkowcy uzyskali przyzwolenie pracowników do przeprowadzenia akcji protestacyjnej, ale się z nią nie spieszą. Powodem jest wypowiedzenie przez pracodawcę układu zbiorowego i zmiana systemu wynagradzania.
Każda taka akcja oznacza straty dla linii od kilkudziesięciu do kilku milionów euro dziennie. Ale koszty pracy są praktycznie jedynymi, które linia może ciąć.
Podatki na lotniskach są stałe, ceny paliw może obniżyć tylko trafiona transakcja zabezpieczająca, opłaty za kontrolę ruchu lotniczego oraz kupno samolotów – praktycznie jednakowe dla wszystkich. Więc linie tną koszty operacyjne, żeby mieć za co przejmować bądź aby stać się atrakcyjniejszym celem do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta