Nadal wciąż panuje
Tenis – Roland Garros | Spodziewanej abdykacji nie było: Rafael Nadal pokonał Novaka Djokovicia 3:6, 7:5, 6:2, 6:4 i dziewiąty raz wygrał turniej Roland Garros.
Trudno w to uwierzyć, ale doczekaliśmy w Paryżu finału, w którym Nadal nie był faworytem. „Nie pamiętam już, kiedy Rafael ostatni raz wygrał z Djokoviciem. Wolelibyśmy mieć innego rywala. Aby zwyciężyć, musiałby zagrać co najmniej tak samo dobrze jak z Andym Murayem w półfinale. To był jeden z jego najlepszych meczów we wszystkich paryskich turniejach" – mówił wujek i trener Hiszpana Toni Nadal.
Ten sceptycyzm wydawał się uzasadniony po wiośnie na kortach ziemnych, jakiej w karierze Nadala jeszcze nie było – porażki w Monte Carlo, Barcelonie i Rzymie (w finale z Djokoviciem) i jedyne zwycięstwo w Madrycie.
Nic dziwnego, że faworytem przed finałem wydawał się Serb, który walczył o pierwszy triumf w Paryżu, pozostałe wielkoszlemowe turnieje wygrywał. Nadal miał swoją satysfakcję już po pierwszych gemach finału – paryska publiczność, która dotychczas ośmiokrotnego zwycięzcę raczej szanowała niż wspierała, wreszcie stanęła za nim murem. Może dlatego, że nie grał z jej ulubieńcem Rogerem Federerem. „Nadal wali w bęben, Federer gra na fortepianie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta