![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
WSK Rzeszów dba o swoich pracowników
Rozmowa | Alicja Wycisk-Kaleta, członek zarządu WSK PZL-Rzeszów SA, dyrektor personalny firmy.
Od kiedy w WSK PZL-Rzeszów działa pracowniczy program emerytalny?
Alicja Wycisk-Kaleta: Program został wprowadzony na początku 2014 r. Pierwsza składka opłacona przez zakład została potrącona i odprowadzona na konto pracownika w firmie Legg Mason, która zarządza środkami zgromadzonymi w PPE, przy wynagrodzeniu za styczeń 2014 r. Od początku do programu przystąpiło już ponad 3,5 tys. pracowników WSK, czyli ponad 80 procent załogi firmy. To bardzo dobry wynik. Warto wiedzieć, że pracownik uprawniony do uczestniczenia w programie może przystąpić do niego w dowolnym czasie, ale późniejsze podjęcie decyzji i późniejsze złożenie deklaracji powoduje, że za poprzednie miesiące, czyli te przed zapisaniem się do programu, pracodawca nie ma możliwości odprowadzenia składki. Ale i tak w każdym miesiącu przybywa nam nowych uczestników programu, którzy zainspirowani przez innych pracowników także zdecydowali się na taką formę oszczędzania na przyszłość.
Co zdecydowało o powołaniu pracowniczego programu emerytalnego?
Program zastąpił istniejący w firmie system jubileuszy. Jest on pod wieloma względami korzystny dla pracowników i dla firmy. Przede wszystkim są to pieniądze wpłacane systematycznie, co ma ogromne znaczenie przy długoterminowym inwestowaniu. Program skierowany jest do wszystkich pracowników – a nie tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
