Szwedzka koalicja z Brukseli
Belgowie mają nowy rząd. Po raz pierwszy znaleźli się w nim flamandzcy separatyści.
Charles Michel zostanie w sobotę szefem nowego belgijskiego gabinetu. Jego formowanie trwało 135 dni. To długo, ale nie w Belgii. Tworzenie poprzedniego rządu w tym podzielonym językowo kraju trwało aż 541 dni. Za każdym razem trzeba było kleić koalicję składającą się przynajmniej z czterech ugrupowań.
Nowy rząd jest wyjątkowy pod kilkoma względami. Na jego czele stanie polityk zaledwie 38-letni, najmłodszy od 1841 roku. Trzeba jednak pamiętać, że w tamtych czasach rządził król, a premierem zostawał szef jego gabinetu. Po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta