![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Gra w dwa ognie
Czwarty rok z rzędu Państwowa Inspekcja Pracy bierze pod lupę umowy cywilne – zlecenia i dzieła. Sprawdza, czy nie zawarto ich tam, gdzie właściwy jest etat. I przewiduje, że rosnąca tendencja takich naruszeń utrzyma się również w tym roku.
Z wstępnego podsumowania wyników kontroli PIP przeprowadzonych w 2014 r. wynika, że co piąta umowa cywilna powinna być angażem pracowniczym. Na stosowaniu takich praktyk złapała o 11 proc. więcej firm niż rok wcześniej. Nieprawidłowości dotyczyły 11,5 tys. osób, co stanowi 21-procentowy wzrost w porównaniu z 2013 r.
W przeciwnym kierunku idzie w swoich kontrolach ZUS. Wyszukuje umowy obowiązujące tylko na papierze, które zawarto wyłącznie po to, aby uzyskać prawo do świadczeń. Krąg potencjalnie podejrzanych jest dość szeroki, ale tu również prym wiodą młodzi. Co prawda nie wiekiem, lecz stażem ubezpieczeniowym, ale często idzie to w parze.
Obie kontrole łączy to, że nie warto pozostać biernym, jeśli urzędnicy podchodzą do sprawy schematycznie, z góry zakładając, że przedsiębiorca narusza prawo. O tym, że niekorzystne stanowisko inspektora nie musi przesądzać sprawy, piszemy na str. >D8 w artykule „ZUS na tropie fikcyjnych umów". Zapraszam do lektury całego tygodnika „Praca i ZUS".
