Magiczna winda wiezie Ziobrę w górę
Ostatniego dnia rejestracji list wyborczych prezes PiS Jarosław Kaczyński niespodziewanie pojawił się w Kielcach. Choć konferencję prasową transmitowały ogólnopolskie stacje informacyjne, to przekaz był czysto lokalny i wewnętrzny. Kaczyński przedstawił i gorąco zarekomendował lokalną jedynkę Annę Krupkę i zapewnił miejscowych działaczy, że choć pracownica partyjnej centrali trafiła do ich regionu, to władze miejscowych struktur nie są zagrożone. Tego typu wystąpienie nie dziwi nikogo, kto obserwuje prezesa PiS w kampaniach. Objazd kraju ze wskazaniem faworytów lidera zdominował niemal cały przekaz kampanii przed zeszłorocznymi eurowyborami. Zaskoczeniem może być jednak zdanie, które Kaczyński rzucił w Kielcach na koniec: – Mamy tutaj drużynę. Jestem przekonany, że dojdzie do tej drużyny Zbigniew Ziobro. Będę go do tego bardzo mocno przekonywał – wskazał prezes. W czasie tego typu wizyt przypadków nie ma. Dlaczego więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta