Nie odwracać głowy od przeszłości
Pragmatyzm samorządu zawodowego musi być połączony z szacunkiem dla tradycji, a więc przeszłości, bo tylko tak można skutecznie budować jego siłę, autorytet i przyszłość – polemizuje radca prawny.
Do napisania tego artykułu skłonił mnie tekst dziekana Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie „Stracą tylko przywiązani do przeszłości". Zapewne bardzo to ucieszy autora tego tekstu, bo jak sam twierdzi: „nic tak nie cieszy autora, jak odzew na jego felieton".
Uważam, że pragmatyzm samorządu zawodowego musi być połączony z szacunkiem dla tradycji, a więc dla przeszłości, bo tylko tak można skutecznie budować jego siłę, autorytet i przyszłość.
Takie myślenie o samorządzie zawodowym leży w interesie obecnie sprawujących w nim funkcje.
Trudna historia
Jest rzeczą oczywistą, że należy patrzeć na współpracę z bratnim samorządem adwokackim przez pryzmat przyszłości, ale nie wolno zapominać o historii trudnej, czasem wręcz bolesnej, bo to ona doprowadziła nas do pozycji zawodowej, jaką aktualnie mamy. Powinni o tym pamiętać także ci, których jeszcze nie było na świecie, gdy radcy prawni byli, używając terminologii zawodów medycznych, felczerami, a adwokaci – lekarzami.
Z tym wiąże się kwestia dobrego wychowania, elegancji oraz elementarnych zasad kultury i dobrych obyczajów. Adwokat kiedyś był niejako synonimem fachowości i eleganckiego zachowania. W pełni odnosi się to obecnie do zawodu radcy prawnego.
Istotnie, nie ma znaczenia, czy radcy prawni są liczniejsi i rzekomo bardziej wpływowi niż adwokaci (są przecież we...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta