Coraz więcej recydywy
23 września 2015 | Pierwsza strona
Mimo spadającej przestępczości od kilku lat rośnie tzw. powrotność do przestępstwa. Przypadków recydywy było 60 tys., jest 110 tys.
– To naturalne w państwie, w którym sądy wypaczają politykę karną – twierdzą karniści. I winią sądy orzekające nagminnie kary więzienia w zawieszeniu oraz brak systemu, który pomógłby skazanemu wrócić do społeczeństwa.
– Przestępczość okazjonalna jest mniej groźna niż recydywa – twierdzi prof. Brunon Hołyst i przestrzega przed jej kolejnym wzrostem. —a.ł